Historia
F.M. Lea, jeden z bardziej szanowanych badaczy cementu na świecie podaje, iż słowo „cement” jako pierwsze zostało użyte w języku późnołacińskim lub starofrancuskim. Jednak nie dotyczyło ono materiału jakim dzisiaj nazywamy cement, lecz sztucznej pucolany. Natomiast jeżeli chodzi o nazwę „cement portlandzki” zawdzięczamy ją jednemu z wynalazców tego materiału, Josephowi Aspdinowi. Została ona użyta, gdyż związany materiał przypominał kolorem Kamień z Portlandu.
To właśnie Joseph Aspdin opatentował jako pierwszy metodę produkcji cementu poprzez wypalenie zmielonej kredy i gliny w 1824 roku. Jednak wielu badaczy za właściwego twórcę cementu uznaje Izaaka Johnsona, który dobrał prawidłowe proporcje gliny i wapienia, oraz ustalił temperaturę wypalania na wyższą, odpowiadającą obecnej temperaturze wypalania klinkieru – 1400-1500oC.
Piąta fabryka cementu na świecie powstała w Polsce, w Grodźcu w roku 1857.
Już pod koniec XIX wieku dokonano zmian w procesie produkcji cementu, które sprawiły, iż produkowany materiał przypominał cement portlandzki jaki znamy dziś. Te zmiany to:
• Rozwój pieców obrotowych,
• stosowanie gipsu w roli regulatora czasu wiązania,
• wprowadzenie młynów kulowych do mielenia klinkieru portlandzkiego i surowców.
Dopiero te zmiany dały cementowi przewagę nad innymi materiałami wiążącymi: osiągnięto odpowiednie wytrzymałości oraz czas wiązania pozwalający na stosowanie cementu w warunkach przemysłowych.
W stanach zjednoczonych przemysł został zdominowany przez cement Rosendale, produkowany z dolomitów, zwany również naturalnym cementem. Jednak ze względu na bardzo długi czas dojrzewania, po I wojnie światowej został on wyparty z użycia przez cement portlandzki.